..świat otulony jest magią Stokrotek...
..które przybyły do mnie w pewien piękny wiosenny poranek
i zawędrowały do donic i kosza wiklinowego..
..gdzie po dziś dzień wyraziście promieniują
swoimi wielkimi pomponami;)
...
Uwaga - dużo zdjęć:)
(..tak to już jest, gdy człowiek chce wyróżnić każde z ujęć tych wdzięcznych modelek...
..a potem nie może się zdecydować która z pozycji jest naj!!:)
...
Moja miłość do Stokrotek - przede wszystkim do tych polnych..
(aczkolwiek te pomponiaste główki to przecież ich bliscy krewni..znaczy się chlorofilni;)
..zrodziła się już w dzieciństwie - kto wówczas nie zauważa tych cudnych mieszkańców ogrodów???
..potem nastąpił jej rozkwit, który zresztą nadal trwa:)
..te kwiatki po prostu kwitną w sercach:)
...
Pozdrowienia ze Stokrotkowa:)
Pani Stokrotka
-tak przez kilka dobrych lat zwracano się do mnie: "Pani Stokrotko!":)
...
A czy Wy również darzycie te kwiaty sympatią?
Uwielbiam stokrotki :-)
OdpowiedzUsuńA w Twoim obiektywie są cudowne :-) Nie mogę się napatrzeć na zdjęcia...
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki!:) ..zatem już jesteś na liście w Klubie Kochających Stokrotki :) ..ot, taki się własnie stworzył;)
UsuńPozdrawiam stokrotnie!!
..coś dzisiaj blogger z lekka kaprysy swoje pokazał;) bo dwa pierwsze zdjęcia kolorystycznie przekłamał, jakby animacji jakichś mu się zachciało czy coś..;) W oryginale mają znacznie wyrazistrze barwy.. zatem wybaczcie mu jego chwilową słabość;)
UsuńBo o tej porze to wszystkie Stokrotki już śpią , a nie meczą oczy i Pana Bloggera.
OdpowiedzUsuńSesja wyjątkowa , modelki przecudne.
Takich zdjęć nigdy dość.
W waszych stronach takie cudeńka rosną naturalnie?
Miły to dla mnie poranek , taki kolorowy .
I Tobie takiego życzę Pani Stokrotko ...roześmiana.
..w Stokrotkowie dzień czasami trwa też nocą ..bo to taka magiczna kraina jest...
UsuńTe akurat modelki były świeżo nabytymi i wprost prosiły o większa chwilę uwagi:) ..a w ubiegłych latach zdarzało się ich późniejsze wyszukanie w trawie...w kolejnych - powróciły do pierwotnej formy swoich przodków;)
Stokrotkowego dnia:) ..u mnie zaczął się kolorowo, bo zaraz po przebudzeniu ujrzałam śliczny wianek od Kate:)) i chłód poranka już wcale nie był taki chłodny:)
Twoje stokrotki są przepiękne! No jak ich nie kochać???
OdpowiedzUsuńDzisiaj na dworze buro i chłodno,więc Twój wpis radość niesie! Dziękuję :)
..i u nas chłodno, jakby wiosnę chwilowo gdzieś inne "sprawy" zatrzymały... dobrze, że w domku cieplutko:)
UsuńDziękuję!! :)
WSPANIAŁE ZDJĘCIA !!!!!! - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję:) ..i również pozdrawiam:)
UsuńWszystkie stokrotki są piękne.U nas leje od rana,zimno.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń..a u mnie słoneczko właśnie wyjrzało zza chmurek..:) Pozdrawiam:)
UsuńStokrotki piękne i takie kolorowe i tak się pięknie do mnie uśmiechają:)) A u mnie właśnie rozpadał się deszcz i ze spacerku nici:( Mimo wszystko pozdrawiam bardzo słonecznie Kasia:))
OdpowiedzUsuń:) to wspaniale, że ich urok doleciał do Ciebie :)
UsuńKasiu, w deszczu też można się udać na spacerek:) ...jak dla mnie ciekawie wsłuchać się w szum uderzających na przykład o parasol kropel... mnie dzisiaj rano przebudził właśnie taki przyjemny dźwięk...nie nie, nie spałam pod parasolem;) hi hi;)
Dużo ciepła posyłam:)
U mnie też w donicach na balkonie kwitną stokrotki :) Ale prawda jest taka, że żadne nie zastąpią tych pięknych łąkowych, które z trawy nieśmiało wychylają główki :) Ciekawe czy dałoby się oszukać i wsadzić do balkonowej skrzynki...?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
:) to otwieramy Klub Miłośników Stokrotek?? :)
UsuńTak, te łąkowe są na pierwszym miejscu i u mnie:) ..myślę że mogło by się udać ich zamieszkanie w doniczce, można spróbować...ale z drugiej strony to może lepiej je tam zostawić, gdzie same sobie miejsce wybrały..? :) ..w ich dzikim łąkowym domku..? :)
Pozdrawiam cieplutko:)
Też lubię stokrotki, ale chyba bardziej te dzikuski, w tym roku były u nas w ogrodzie właściwie przez całą zimę (no bo taka zima-nie-zima była), trochę były skulone, a teraz, aż bialo, tak rozkwitły :-)
OdpowiedzUsuńStokrotki Dzikuski, super to brzmi:) ..od razu mi się skojarzyły z opaską na czole (..stokrotki mają czoło..?;) hi hi hi :)))
UsuńW tym roku może uda mi się zrobić syrop ze stokrotek:) bo w poprzednich pozostałam na syropie z mniszka (pyyyysznyyyyy jak miód:))) a na stokrotkowy tylko zdążyłam przepis znaleźć..;) Podobno jest bardzo zdrowy a przy tym smaczny:)
Robiłyście taki syropek już?:)
Pozdrawiam słonecznie:)