...żółty to bardzo optymistyczny kolor:) zapewne mi to przyznacie;)
..ma w sobie energię Słońca,
więc jest nie tylko ciepłą, ale i bardzo radosną barwą..
..a gdy w ogrodzie zakwitła żółta forsycja
to tak, jakby Słońce przybyło w gościnę:)
..i swoją obecnością przekazuje każdej Istotce
wspaniałą wiadomość:
"Uśmiechnij się, życie jest piękne!":)
..i ni stąd ni zowąd uśmiech przybywa nieraz z jakichś odległych galaktyk;)
..
..a te maleńkie Braciszki zrobiły niespodziankę pojawiając się w trawie przy płotku..
..w ubiegłym roku pewnie zdecydowały się w tym właśnie miejscu pojawić;)
..bardzo miłe są takie niespodzianki:)
..i jakże wdzięczni wiosenni goście, których co roku wyglądam
i z niecierpliwością wyszukuję pierwszego pąka:)
Jaskier wiosenny, zwany też ziarnopłonem, w nazwie zwyczajowej - pszonka:)
Ten poniżej to jeden z pierwszych właśnie:)
..a tej piękności to już chyba nie trzeba nikomu przedstawiać:)
..lecz z racji jej uwielbiania z przyczyn wielu, dumnie napiszę Jej imię:
Stokrotka:)
I jak tu nie kochać wiosny?:)
..gdy w bezchmurny dzień
głęboki błękit nieba staje się
cudownie naturalnym towarzyszem - jakże pomocnym:)
..i twórczym jednocześnie:)
Wierzba płacząca...chyba ze szczęścia:)
..a skoro na wierzbie kotki....
..i żeby nie tylko świat roślin w kolorze żółtym w tym poście zaprezentować,
przedstawiam pewnego Pana;)
..który też kolorem się akurat wpasował;)
Kokos, bo na takie imię się zgodził, pewnego pięknego jesiennego dnia
pojawił się w ogródku ..jakby z nieba spadł ..czy jakoś tak;)
..i pozostał sobie z nami ten wesoły rozrabiaka:)
A z czym Wam się kojarzy żółty kolor?
...
Pozdrawiam cieplutko!!!
Dziękuję za miłe słowa, jakie w moją stronę kierujecie:)
Twój rozrabiaka jest piękny! I jak cudownie pozwala sie sfotografować :)
OdpowiedzUsuńŻółty to rzeczywiście taka wiosenna radość...Cudownie jest sobie z rana zobaczyć Twoje zdjęcia :)))
Kokosik rzeczywiście ma czasami takie chwile;) ..dobrze, że akurat miałam aparat:))
UsuńDziękuję cieplutko:) ..i miłego, pełnego w żółty kolor dnia:))
Jeszcze z morzem mlecza :) A w Twoim ogródku prawdziwe skarby... już jestem ciekawa kolejnych :) Pozdrowienia słoneczne :)
OdpowiedzUsuńTak tak, mniszek zapewne będzie miał prywatną sesję zdjęciową jak tylko się pojawi;) hihi
UsuńPozdrawiam kwiatowo:)
Ciepło...oj ciepło.
OdpowiedzUsuńI pięknie.
Kolory inspirują , u Ciebie żółty , u mnie niebieski .
Czego chcieć więcej?
Kosmosu...?(dla wtajemniczonych).
Taaak, cieplutko od tych wszystkich wesołych barw wokoło:)
UsuńDzisiaj niebo prawie błękitne...prawie, bo jest na nim nieco pozostałości z różnych źródeł..ale w ogródku czas przyjemnie płynie, koci pomocnicy prócz turlania się w świeżo przekopanej ziemi swoim zaczepnym towarzystwem zachęcają do czerpania Radości z danej chwili:)
Pozdrawiam radośnie z kolorowej krainy:)
Żółty jest rewelacyjny i trzeba się nim cieszyć, bo niektóre rośliny niedługo przestaną nim nasze oko cieszyć :-) Sama nie czuję, jak rymuję, ha, ha :-)
OdpowiedzUsuń:) ..pewnie po tej cukinii się tak słowa same układają;) hi hi :)
UsuńSuper zdjęcia, dla mnie żółty to słońce i wiosenna forsycja, uwielbiam ją, szczególnie takie duże, stare krzewy, mają tyle kwiatów, że oczy bolą. Lubię też żółciutkie bratki a Twój kotek też mi się bardzo podoba, sympatyczny z niego gość:)) Pozdrawiam ciepło i żółciutko Kasia:))
OdpowiedzUsuńTaka moc żółtego jest szczególnie pożądana tuż po zimowym śnie, nieprawdaż? :) ..wtedy oczy spragnione ciepłych barw poszukują ich w przyrodzie (no, niektórzy także i poza nią:)
UsuńZgadzam się, z Kokosa to sympatyczny gość:))
Pozdrawiam cieplutko:)
Ja mam tu w okolicy całe pole forsycji i wygląda to naprawdę zjawiskowo niestety kolejny rok nie udało mi sie zrobić zdjęć.
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze zdążysz wykonać kilka ujęć? Mnie cieszy każde kolorowe zdjęcie szczególnie zimą, gdy oczy tęsknią za barwami innymi niż szarości:)
UsuńPozdrawiam:)