Witajcie letnio!!!:)
Jak tam samopoczucie w ten letni czas??
Czy i u Was cieplutko?:)
U mnie można powiedzieć gorąco:)
..lecz mam na takie upałki dobry sposób;)
..w ogrodzie stoi sobie na drewnianej konstrukcji pojemnik o pojemności 1000 litrów..
..który napełniany jest wodą ze studni...
..która ma ok 6-8 stopni;)
...
...reszty możecie się już domyślać:)))
...a i jest prócz tego wanna, którą też można napełniać tą ziiiimniutką wodą:)
..po takiej wodnej rozrywce ciało się przyjemnie schładza,
upał nie jest już tak ..upalny;)
...
Dzisiejszym popołudniem dało się usłyszeć zbliżającą się burzę..
..lecz ominęła nasz teren, tylko lekko podsyłając swoje piękne dudnienia..
..jak i również powiew chłodnego powietrza..
...którego wszyscy oczekiwali:)
..a z deszczu to pokazały się może ze cztery krople..;)
Może w nocy spadnie ich trochę więcej?:)
Poniżej przedstawiam Wam podkładeczki-kwiateczki...
..które wykonałam w wielkiej radości z samego faktu ich robienia:)
..podobała mi się też gra barw włóczki na każdym z nich:)
Zapraszam do oglądania:)
:)
Przypominam o trwającym candy..
..jeszcze tylko kilka dni i Ptaszorek poleci do jednej z Was:)
:)
Życzę Wam uśmiechniętego lipca:)
Jak ptaki latem takie kolorowe te podkładki:-)))
OdpowiedzUsuńU nas deszczu nie ma a przydałby się...
Nieziemski upał...
:) bardzo lubię kolorki, gdy "coś" się za ich sprawą dzieje :))
UsuńGenialnie dobrałaś kolory i te zdjęcia w promieniach zachodzącego słońca - szalenie mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Moja radość ogromna, że zdjęcia i to co na nich się podoba:)))
UsuńNo cudowne te kolory...tak właśnie lipcowo-lawendowo mi pasują.:)
OdpowiedzUsuńJa marzę o takich śnieżno-białych, ale za nic nie potrafię sobie wydziergać. Moje umiejętności na kółeczku się kończą.:)
Aaaaaa, te klocki drewniane ! Niby nic takiego, a taki właśnie kawał natury przytuliłabym .:) Piękne!
UsuńZapraszam zatem bo klocków u nas dostatek:))) i jest duuużo do tulenia:)
UsuńPodkładeczki, kwiatuszki super i kolorki też wyszły świetnie( to chyba taka mieszana kolorystycznie włóczka). A sceneria bajeczna, naprawdę masz talent do robienia zdjęć:)) U mnie też gorąco tak jak u Ciebie ale ja jestem z reguły ciepłolubna i raczej takie ciepełko mi nie przeszkadza tym bardziej, że dzieciaczki zadowolone od rana do wieczora buszują na podwórku, w piaskownicy i nawet jedzonko życzą sobie na dworze i wieczorem wracają do domku jak małe murzynki( szczęśliwe dziecięce chwile). Pozdrawiam bardzo słonecznie i cieplutko Kasia:))
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Ogólnie Natura jest świetnym tłem dla wszelakich zdjęć, ma w sobie to wyjątkowe "coś" czego nie ma najpiękniejsza sceneria w pomieszczeniu:) no przynajmniej dla mnie;) Owszem, można i pokoju zrobić super zdjęcia, lecz taki w terenie są jakby bardziej ...prawdziwe? Jedynie zimową porą takie zewnętrzne sesyjki są nieco utrudnione;) hihi;) ale do zimy jeszcze kawałek, więc ..cieszmy się tym, co jest teraz:)) Pozdrawiam Cię Kasiu:)
UsuńŚliczne kolorki.
OdpowiedzUsuńZ nami pogoda obchodzi się bardzo łagodnie w tym roku i na upał narzekać nie możemy:)
Pozdrawiam.
no gdzie ty nie byłaś z tymi kwiatuszkami! :-)
OdpowiedzUsuń:)) na ogrodzie :)
UsuńU nas tez wczoraj postraszyło burza, ale śliczne te kwiatuszki, ja chcę!
OdpowiedzUsuńBurze tak czasami mają że lubią straszyć;)) Mówisz, że ładne kwiatki?:) Dzięki:)
Usuńaż się rozmarzyłam, myśląc o takiej ochłodzie w upalny dzień :)
OdpowiedzUsuńpodkładki przepiękne - uwielbiam ten motyw, a i zdjęcia na tle natury, drewna pięknie wyglądają i dodają klimatu
Ciekawe, czy z takim rozmarzonym nastrojem weszłabyś pod ten ziiiimniutki prysznic:)))
UsuńDziękuję za miłe słowa:)
śliczne i te kolorki :)
OdpowiedzUsuńDzięki!:)
UsuńŚliczne podkładki - przepiękne kolory.
OdpowiedzUsuńZa to u mnie burz było nawet kilka i duuuużo deszczu.
Pozdrawiam serdecznie.
Ooooo, to z jakiego rejonu naszego kraju jesteś?:) Możesz podesłać trochę deszczu do małopolski??:) Przydał by się, chociaż dzisiaj chłodniej troszku:)
UsuńDziękuję i również serdecznie pozdrawiam:)
Kasia chyba faktycznie podesłałaś nam tutaj w strony małopolski deszcz, bo wieczorem jak zaczęło padać (i to dość intensywnie:) to skończyło dopiero późną nocką:) Dzięki:)) Roślinki się cieszą:)
Usuńbardzo bardzo ładne te Twoje podkładki :))) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Serdeczności cieplutkie:)
Usuńkwiateczki śliczniutkie i tak starannie ładnie zrobione, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, bardzo dziękuję za komplement:)
Usuńale u Ciebie kwieciście :) idealnie dobrane kolory!
OdpowiedzUsuńaaa, candy! byłabym przegapiła :P
Buziaki! B.
:)) moja radość się zwiększa gdy to co wykonam podoba się :)))
UsuńDzięki!!:)
U mojej babci na podwórku stała ocynkowana wanna, która była dla nas polem wielu cudownych zabaw w dzieciństwie. Dzieciakom do szczęścia potrzeba tylko trochę wody!
OdpowiedzUsuńTaaak, masz rację:) trochę wody i frajda na cały dzień:)) ..i nie tylko dzieciom się to podoba:)))
UsuńCudne podkładki. Zatrzymujesz w nich kolory lata. :)
OdpowiedzUsuńO tak, w zimie będą takimi letnimi przypominajkami:)
Usuńpiękne te Twoje podkładki :) przydałyby mi się chociaż ze 2 takie na nasze szafki nocne...Sprzedajesz je może?
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Jeszcze nie sprzedawałam swoich szydełkowych różności, tylko rozdawałam;)
UsuńSwoją drogą to podasz może swój adres mailowy, bo na Twoim blogu nie mam możliwości wpisać komentarza, więc chciałabym czasem podesłać parę słów mailem jeśli można:)
Pozdrawiam:)
Bardzo ładne w pięknym letnim klimacie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) to takie miłe, że się podobają:) ..a ja ciągle się uczę szydełkować:) Pozdrawiam!:)
UsuńPiękne ! Kolory delikatne subtelne a wykonanie po postu mistrzowskie ! Uwielbiam wszelkiego typu prace manualne, sama szyje, maluję a pierwszą robótkę szydełkową wykonałam w wieku 6 lat :D wiec jak by na to nie patrzeć jestem już starym wygą w kwestii robótek ;) Pozdrawiam cieplutko z gorącej Hiszpanii !
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:)) takie słowa budują i dodają chęci do dalszych działań twórczych:) ..ja szydełkiem zaczęłam zabawę całkiem niedawno, więc nawet nie mogę się za bardzo porównywać do Dziergających Mistrzyń, więc tego nie robię tylko sobie dłubię tak dla przyjemności:)) ot takie małe conieco a cieszy ogromnie:) Dziękuję i radośnie ślę pozdrowienia z lekko już chłodniejszej polskiej krainy:)
UsuńFantastyczne podkładki, bardzo lubię ten wzór :) a kolorki bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńŚliczne !!!!! I pieknie zgrałaś kolory......widzę , że szydełko wciąga Cię na całego !!!!!
OdpowiedzUsuńU nas upały nie odpuszczają......i co po tej burzy, która dudniła tuż przy naszym osiedlu.....połamała parę drzew i tyle .....duchota została.....deszcz.....był owszem......ale dla lasu to wciąż za mało......Czekam na ciut chłodniejsze dni......no i rzecz jasna ja takich luksusów do ochłodzenia się nie mam....ogrodu nie mam .....studni tez nie mam ......no ale będę miała ....a co !!!!!!!!
Całuski Kochana !!!!!! Całuski :*
Dziękuję:))) Hi hi, no lubię się czasem zamyślić podczas szydełkowania;) ..a że zamyślenie to fajna sprawa;) to szydełkowe dłubanie widać służy:)
UsuńU nas się przyjemnie pochłodziło:) i pokapuje czasem:) i ogólnie tak bardziej rześko:)) ..a co do takiego ochładzania to myślę sobie, że juz wkrótce będziesz miała swoje własne podwórko ze studnią:)) czego Ci z całego serca życzę!!!:)
Serdecznie pozdrawiam i przytulam radośnie:)
U nas od kilku dni przetaczają się zbawienne burze :) A jak upał chłodzimy się w basenie, polewamy wodą i ogólnie urządzamy z dzieciakami wodne zabawy :)
OdpowiedzUsuńPodkładki śliczne :)
Tak, woda jest zbawienna w takie ciepluśkie dni:)) i dla dzieci i dla dorosłych:)))
UsuńDziękuję i pozdrawiam:)
Podkładki cudne, kolorki śliczne. U mnie już deszczu napadało dość. Miłego weekendu życzę:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i równie przyjemnego weekendu dla Ciebie!:)
UsuńUROCZE !!! takie letnio wiosenne :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) i witam serdecznie w gronie miłych gości:)
UsuńŚliczne podkładki! Bajeczne maja kolory ;-))
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńŚliczne ja takich nie potrafię...
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń