...
Spieszę Wam donieść, iż nadszedł czas na zbiór mniszka lekarskiego,
zwanego potocznie mleczem (u mnie także mleczakiem:)
by stworzyć pyszny syrop
..na dodatek zdrowy!:)
Już od kilku lat powstaje w naszym domku ten smaczny "miód"
..bo i wyglądem i smakiem miodzik właśnie przypomina:)
Więc jeśli ktoś jeszcze nie próbował, radzę skorzystać z tego daru Natury:)
Jego tworzenie to sama przyjemność!
...
U mnie dzisiaj kwiatuszki przywędrowały do kuchni..w ilości 1000sztuk:)
...pachniało ogrodowo-bajecznie:)
Dla chętnych podaję sprawdzony przepis:
420 sztuk kwiatów (u mnie ok.500)
3 cytryny
1 litr wody
1,5 kg cukru (u mnie ksylitol)
Więc..idziemy na spacer na ogród, łąkę...tam, gdzie rosną te piękne kwiaty.
Zaopatrujemy się w koszyk wiklinowy ..i wypełniamy go "żółtymi słońcami":)
Optymalnie by było wybrać się na taki spacer nie wcześniej jak w dwa dni po deszczu
i to na dodatek w okolicach południa (max do 14)..
..podobno wówczas mleczaki mają najwięcej "energii":)
Gdy nazbieramy już interesującą nas ilość słońc:)
wracamy zadowoleni z tak przyjemnie pachnącej wyprawy:) ..i z żółtymi od nektaru dłońmi;)
Rozsypujemy zawartość koszyka na białą tkaninę
na którą ewentualni goście (drobne robaczki, owadki, mrówki..)
grzecznie wyjdą opuszczając żółte piękności.
Następnie kwiaty (bez płukania!) wrzucamy do garnka,
zalewamy sokiem z cytryn, dolewamy wodę i zagotowujemy
-gotujemy 10 minut od momentu zawrzenia.
Odstawiamy na 24 godziny:)
Po tym czasie zlewamy płyn (odciskając zawartość np. przez gazę),
dodajemy cukier (polecam ksylitol, jest to cukier z brzozy)
i gotujemy ok 1,5 godziny na małym ogniu.
Gorący syrop wlewamy do gorących słoików i ..zakręcamy:)
:)
Gdyby ktoś chciał mieć konsystencję syropu przypominająca miód - taki bardzo gęsty,
wówczas trzeba trochę dłużej pogotować, nawet do 2,5-3 godzin.
Dwa lata temu narobiłam syropu tyle, że do tego czasu (plus zeszłoroczny) mamy jeszcze kilka słoiczków:)
Fajnie smakuje wymieszany z wodą, jako taki naturalny napój:)
Zimową porą jest dobry na wszelakie kaszle czy dolegliwości gardłowe.
...bo to takie słoneczko zaklęte w słoiczku:)
Polecam wykonanie od razu z dwóch porcji:)
...
A może ktoś z Was już smakował takiego miodku?
..albo innych potraw z mlecza?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wszystkie komentarze:)
Cieszę się, że drewniane plasterki przypadły Wam do gustu:)
..ja też je lubię:)