Witajcie cieplutko:)
Dzisiaj przedstawiam Wam Białka...
..który pojawił się w ogródku niewiadomo skąd
(dzień przed nim w ten sam tajemniczy sposób pojawił się również kotek,
lecz na całe szczęście znalazł dobry domek w ciągu godziny:)
..a więc Białek (to takie tymczasowe imię:) szuka domku..
..a w międzyczasie hasa sobie w towarzystwie naszych kotów, szczególnie Kokosa;)
..gdyby nie fakt że kotów u nas już wesoła trójeczka..
...a do tego dwa duże psy (jeden z nich chętnie by kotka schrupał..)
..pewnie by został z nami...
...troszkę smutno już na samą myśl, że mam się z nim rozstać,
bo przez te kilka dni już zdążyłam się do niego przyzwyczaić..
...pokochać...
..lecz dobro kotka stawiam na pierwszym miejscu
(wczoraj o mało nie został potraktowany jako przekąska naszego psa..)
Może znacie taką osóbkę, która chętnie przygarnęła by takiego kochanego kociaczka?
W województwie małopolskim jestem w stanie dostarczyć, no może jeszcze w świętokrzyskim;)
..im dłużej jest z nami, tym trudniejsze będzie rozstanie, wiem to...
...ale gdy trafi się przyjazny domek, przyjaźni ludzie, którzy z sercem przygarną koteczka, będę świętować:)
Oto Białek:)
..tutaj podczas zabawy z Kokosem:)
..no nie jest łatwo je złapać w kadrze;) hi hi
..i prośba Białka do Was:
Czyż nie jest uroczy?:)
Pozdrowienia z Kociej Doliny:)