czwartek, 29 maja 2014

Zielona Kraina..


...

Dzisiaj taki krótki wpis, dla odmiany także tylko jedno zdjęcie;) hi hi hi:)))
Dlaczego zielone?:)
Bo zieleń od samego rana przyciąga mój wzrok:)
..zielony kubek w kropki, który zerka na mnie ze stolika..
..zielona miseczka pełna niezielonych truskawek..
..zielone pojemniczki, których jeszcze nie sprzątnęłam po wykonaniu
naturalnego, kokosem i miodem pachnącego balsamu do ciała..
..zielone kartki, które są w stanie gotowości do przyjęcia na siebie tuszu z drukarki..
..zielony rower oparty ogrodzenie u sąsiada, który widzę przez okno..
..zielona włóczka wystająca z koszyczka..
..zieloność trawy i liści, które miałam rano okazję podotykać..
...
...ojojoj a to dopiero początek wyliczanki:))) hi hi:)
..i może na tym poprzestanę, dorzucając to zielone zdjęcie:


...
Przyszło jeszcze takie powiązanie z czakrą.. o także zielonym kolorze:)
Zatem słów kilka o niej właśnie:

Czakra Serca - ANAHATA, zlokalizowana na mostku.
Związana z funkcją serca i układu  krążenia, układu immunologicznego,
wzrostu, za górną część pleców, skórę, podnosi samoświadomość.

Zaburzona praca tej czakry powoduje choroby serca, układu oddechowego,
astmę, gruźlicę, nowotwory.

Łączy energie ziemskie i duchowe.

Wyrównuje poziomy trzech czakr niższych i trzech wyższych.

Na poziomie czakry serca zaczyna się zatracanie własnego Ja.

Czakra serca również łączy się z pierwszym (zwanym mylnie trzecim) okiem.
Dobrze wybalansowana to miłość do drugiego człowieka,
pomoc w jego problemach, samoakceptacja,
wewnętrzny spokój, znika strach,
wielka ufność do świata, wybaczenie.
Niewybalansowana to nadwrażliwość.

Źródło: vismaya-maitreia.pl
...

Pozdrawiam z Zielonej Krainy:)

...
Dziękuję za wszystkie ciepła pełne komentarze:)
Każdy z nich wywołuje serdeczny uśmiech nie tylko na twarzy,
ale i w Sercu ..i w Duszy:)
Dziękuję:)




16 komentarzy:

  1. Przeczytałam dwa razy o tych czakrach i stwierdzam,że u mnie jest chyba"dobrze wybalansowana" co mnie zaskoczyło i ucieszyło, bardzo ciekawe:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda, że może zainteresoewać?:) Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  2. Pięknie i przystępnie przekazujesz wiedzę o czakrach, chwała Ci za to :)) Serdeczności ślę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Cieplutkości dla Ciebie ..w odcieniach zieleni:)

      Usuń
  3. OOOOOOOOOOJ ile zielonego:)) Ja uwielbiam zieleń w ogrodzie, szczególnie wiosną i początkiem lata kiedy jest najpiękniejsza, taka soczysta i nie wypalona słońcem:)) A o tych czakrach też czytam z wielkim zaciekawieniem bo nigdy wcześniej nie miałam z tym styczności:)) Proszę o więcej w miarę możliwości:) Pozdrawiam zieloniutko:))

    OdpowiedzUsuń
  4. I pomyśleć, że nie lubię zielonego. No chyba, że niektóre jego odcienie. Widzę, że to trochę nierozsądne go nie lubić :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to się teraz mawia - dodaj do ulubionych;) hi hi;)

      Usuń
  5. Piękne zdjątko ;) i do tego ogrom niesamowitych informacji.....uwielbiam takie ciekawostki .....Czakra serca :) będę pamiętać !!!! Jak zwykle błogo u Ciebie ...... moja SIELSKA KOBIETO :)
    Całuję Cię Kochana i truskawkowe uściski ślę :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) i dla Ciebie Twoimi ulubionymi truskawkami pozdrowienia wypełniam:)

      Usuń
  6. Takie najprostsze kadry najbardziej lubię...
    Z tego co przeczytałam, powinnam popracować nad czakrą.;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię takie proste kadry:) ..kryje się w nich taka niesamowitość, a niekiedy wręcz magia:)
      Jest wiele różnych technik pracy nad czakrami, jedna z nich to otaczanie się kolorem czakry - a więc zielony niechaj się zadomowi u Ciebie, na przykład element ubrania - bluzeczka, koszulka, podkoszulek:) Z tego co pamiętam, czakra serca emanuje też delikatnym odcieniem różu:) lecz zdecydowanie zieleń dominuje:) Można zrobić sobie taki eksperyment - przez np tydzień dzień w dzień ubierać coś zielonego, zwracać uwagę na tym kolorze, na dłużej zatrzymywać wzrok, wręcz upajać się nim:)) i po tygodniu poczuć, czy aby się coś nie zmieniło:)
      :)

      Usuń
    2. Podajesz tak niesamowite przepisy, że uśmiech nie schodzi mi z twarzy...słuchaj, takie naturalne, proste czynności, ...aż dziwne że to tak proste. Z zielenią w ubiorze mi nie po drodze, ale ten delikatny róż - to już bardziej moja bajka. Wpatrywać się w zieleń będę. Obiecuję, że dam znać, co mi z tego wyniknie.:)

      Usuń
    3. Cieszę się, że wywołałam uśmiech u Ciebie:) Zatem niechaj się uda świat zazielenio-zaróżowić:)

      Usuń
    4. Dzisiejsze słońce sprawiło, że lekko zaróżowiło mi się lico, więc pierwsza dawka już jest.:)

      Usuń