poniedziałek, 21 września 2015

Skuteczny sposób:)


Jakiś czas temu w jakimś wywiadzie na temat zdrowego odżywiania usłyszałam o domowym sposobie na usuwanie pestycydów z warzyw i owoców.
Wówczas ten "zabieg" wydawał mi się bardzo wymagający;) i całkiem możliwe, że dlatego gdzieś przepadł między milionami różnego typu pomysłów. Kilka miesięcy później przeglądając różne wiadomości znowu napotkałam ten sposób:) ale ponownie gdzieś przepadł.

Kilka dni temu wędrowałam sobie po wirtualnym świecie Eli "Zamyślenia" i tam jak na dłoni ukazał się ten przepis - postanowiłam go wydrukować i zacząć działać:)

I wcale nie był to jakiś czasochłonny zabieg, wręcz okazał się banalnie prosty, to tylko wyobrażenie o nim mnożyło w głowie powody by przełożyć to na następny raz;)
Teraz się z tego śmieję, ale dzięki temu widać jak pewne procesy zachohdzą w człowieku, niekiedy takie wydawało by się proste rzeczy potrzebują czasu by się za nie wziąść;) ..może właśnie te proste rzeczy tego czasu najbardziej wymagaja;) hihi;)) ..no a może to z lenistwa;)) Powodów znalazło by się kilka, lecz na tę chwilę najważniejsze jest dla mnie to, że zaczęłam, czego Wam, drodzy Czytelnicy życzę również:)

A oto przepis:


Krok 1. Usunięcie szkodliwych bakterii (E.Coli, Listeria, Salmonella itp.). Płuczemy warzywa i owoce najpierw w wodzie o odczynie kwaśnym przez 2-3 minuty
Na 1 litr wody dodaj  ok. pół szklanki octu (najlepiej winnego lub jabłkowego, jak nie masz może być zwykły) albo 2-3 łyżki kwasku cytrynowego (ten kupujemy w dużych torbach).

Krok 2. Usunięcie pestycydów. Po wyjęciu warzyw z wody kwaśnej płuczemy je w wodzie o odczynie alkalicznym przez kolejne 2-3 minuty. Na 1 litr wody dodaj 1czubatą łyżkę sody kuchennej (również kupujemy w dużych torbach 1 kg ok. 4-6 zł). …

Krok 3. Opłukujemy warzywa w czystej wodzie (neutralne pH 7).
Całą operację możemy wykonać korzystając z dwukomorowego zlewu (lub dwóch dużych misek) 
w ciągu 5 minut i kosztuje to w dodatku grosze!…


Podaję też link do całego wpisu na ten temat >>>TUTAJ<<<


Serdecznie Was pozdrawiam
i życzę smacznych warzyw i owoców:)

..i przypominam, gdyby kotoś jeszcze chciał się dołączyć do akcji "Zatem...do dzieła!!!":)
to ona cały czas trwa...
DO ODWOŁANIA:)

10 komentarzy:

  1. Rzeczywiście przepis jest prosty! tytuł "usuwanie pestycydów" brzmi tak mądrze i uczenie, aż trudno uwierzyć, że wszystko się sprowadza do trzech różnych płukanek:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ..i wiesz, może to fakt, a może też i efekt placebo;) ale sama świadomość zrobienia kąpieli owocom wystarczyła, by poczuć, że owoc wkładany do ust smakował ..zdrowiej:) polecam wypróbowanie:)

      Usuń
  2. Od jakiegoś czasu znam tę stronę:) i znam ten przepis. Tam również zapoznałam się bliżej z cudownym leczniczym działaniem wit C i tam również ją nabyłam:)) polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A stosowałaś już te kąpiele owocowo-warzywne?:)
      Ja też stosuję wit C:)
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Nie stosowałam:( chciałam zakupić worek sody i kwasku i jakoś tak mi zeszło z tym do tej pory:/ ale kiedyś się zmobilizuję i zacznę z tym działać na pewno:)

      Usuń
    3. Mobilizacja sodowo-kwaskowa zaczęła się już w Twojej głowie, to dobrze, bo to znak, że juz zakiełkowała:)

      Usuń
  3. Korzystam z tego przepisu zimą, gdy już nie mam swoich warzyw. Fajnie że znalazłaś na moim blogu a czy poczytałaś o wrotyczu? to już są ostatnie dni kwitnienia tego cudownego ziela. Polecam szczególnie w komentarzach wspaniałe informacje rolnika. Kiedyś był to post najczęściej czytany, teraz trochę mniej. W prostokąt szukaj, wpisz wrotycz i wyskoczą wpisy. Wrotycz jest roślinką zapomnianą prawie a potrafi bardzo dużo dobrego zrobić.
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, wrotycz nawet niedawno stosowałam wraz z innymi polskimi ziołami:)
      Przepis co do oczyszcania warzyw i owoców wisi na lodówce - już prawie jest umieszczony w pamięci na stałe (jesli chodzi o proporcje:) hihi:))
      :)

      Usuń
  4. O a to ciekawostka ... Nie znałam sposobu, dzięki :))

    OdpowiedzUsuń