wtorek, 24 czerwca 2014

Radość mnoży się przez podział :) ..candy:)


Witajcie Radośnie!!!:)



Jak w tytule:) ..będzie o Radości:) ...a dokładniej o pewnym jej rodzaju:))

Radość uzyskiwana przez dawanie:)


..idźmy więc dalej....

...dawać, czerpać przyjemność z faktu ofiarowania komuś czegoś, najczęściej czegoś niematerialnego..
...ale i posiadającego materię:)


..kolejny kroczek...
..by ponownie to odczuć ogłaszam zabawę w ..Radość:)
..w mnożenie Radości:)


W mojej głowie pełno pomysłów, jeden z nich niedawno nabrał formy, w tym także kolorów:)
Mam nadzieję, że drewniany ptaszorek ręcznie malowany wywoła uśmiechy na Waszych twarzach:)
..a w szczególności przypadnie do gustu osobie, która otrzyma tegoż Groszkowego Zielonka:)



Zatem przystąpmy do formalności:) ..zwanych inaczej "zasadami":)

Chętni na Zielonka proszeni są o:


1. Wyrażenie poniżej w komentarzach chęci zaopiekowania się tymże upominkiem:)

2. Podzielenie się refleksją dotyczącą znaczenia słowa "wolność"

(czym dla Ciebie jest, co według Ciebie oznacza, jak ją odczuwasz w swoim życiu...itp)

3. Zamieszczenie powyższego zdjęcia jako podlinkowany banerek u siebie na blogu.

4. Oczekiwanie w Radości na opublikowanie Nowego Współtowarzysza Ptaszorka:)

5. Zapraszam do grona Radosnych Obserwatorów jeśli jeszcze nim nie jesteś:)



Zabawa potrwa do 11 lipca:) ..a w dniu urodzin, czyli dnia następnego ogłoszę Szczęśliwca:)


Cieszę się, że będę mogła poznać Was bliżej poprzez Wasze odpowiedzi na moje pytanie:)


I jak się Wam podoba Zielonek?:)


..tutaj wylądował wśród tawułek...


...a tutaj sprawdza brzozowe wianuszki...
..pewnie myślał, że to gniazdka;)

..wyraźnie widać jego chwilową dezorientację...

..sprawdził jeszcze drewniany płot...

...by jednak wrócić tam, gdzie czuł się najlepiej - wśród tawuł...
...gdzie obdarzony cierpliwością (jak na drewnianego Zielonka przystało:)
będzie oczekiwał wieści o swoim nowym domku:)


...ale to jeszcze nie koniec:)
Dodatkowo zostanie przyznana jeszcze jedna, równie drewniana niespodzianka:)
..zastanawiam się jednak, czy publikować jej zdjęcia... podpowiedzcie czy chcecie..
...czy może wolicie by zostało to do końca niespodzianką?:)
:)


..i tak już całkiem na zakończenie tego wpisu pewien inspirujący cytat:
Sztuka życia to cieszyć się małym szczęściem:) Phil Bosmans

..jakże pasujący do owego posta!:)



Wszystkiego Dobrego!:)

44 komentarze:

  1. Pierwsza, pierwsza jestem nareszcie i zgłaszam się z wielką ochotą do konkursiku bo mam duuuuużą chrapkę na tego ptaszorka:)))))
    A jeśli chodzi o Twoje pytanie dotyczące wolności to odpowiem tak: moim zdaniem wolność w dzisiejszych czasach to pojęcie bardzo, bardzo złożone bo z jednej strony nasza wolność jako pojęcie ogólne jest bardzo ograniczone w ogromnej mierze przez wszędobylskie media, przez ludzi, którzy za wszelką cenę chcą dominować, przez pęd do dobrobytu, pieniądza, a z drugiej strony żeby poczuć się naprawdę wolnym czasem potrzeba niewiele np. chwili spokoju, ciszy, obcowania z przyrodą możliwości wyboru, posiadania kawałka swojej przestrzeni i jakby odcięcia się od całej rzeczywistości.... Często mówimy "być wolnym jak ptak" coś w tym na pewno jest..... Pozdrawiam serdecznie i słonecznie:))) Kasia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Cieszę się, że masz chrapkę na tego ptaszorka!! Tak się zastanawiałam, czy aby mój wytwór mający źródło w wyobraźni będzie się podobał... :)
      Szczęśliwości!:)

      Usuń
  2. Kochana nie wiem czy to przypadek że akurat dzisiaj zostawiłaś swój komentarz u mnie, pod moim wpisem o przyjaźni, mam nastrój tak błogi i refleksyjny, że bardziej się chyba nie da. Ten ptaszek wywołał u mnie uśmiech na twarzy, co się ostatnio nie zdarza często i taki ścisk w żołądku. Czym jest dla mnie wolność? Jest sztuką i miłością do robienia tego co kochamy. W świecie rękodzieła możemy być wolni i tworzyć wszystko w swoim świecie, gdzie nikt nie proszony wstępu nie ma:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie dzieje się bez przyczyny:) ..inaczej ujmując - przypadki nie istnieją:)) Super, że Zielonek tak działa radośnie!:) ..możliwe jest, że emocje z jakimi był tworzony można odczuć kierując na niego uwagę:) Masz rację, że w świecie rękodzieła wolność odczuwa się jeszcze w innym wymiarze:) bo to taki nasz świat, w którym my decydujemy:) ..w sumie to codzienne życie to też nasz świat w którym my decydujemy:)

      Usuń
  3. Boski ptak... Ustawiam sie po niego w kolejce bo może poszczęści mi się tak jak ostatnio:D
    Ale koniecznie musi losowac Twój Kociak:D
    A jesli chodzi o wolność to wg mnie jest to brak jakichkolwiek ograniczeń, przymusu itd. Możemy sami podejmować wybory i nikt nam w tym nie przeszkodzi:)
    Przypomniał mi sie jeszcze pewien cytat "Wol­ność to pra­wo czy­nienia wszys­tkiego, co nie jest zabronione." I tak własnie ja postrzegam wolność:)
    Baner już u mnie na blogu zaistniał:D
    Pozdrawiam Serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) zobaczymy czy Mili będzie miała ochotę na losowanie, może tym razem poproszę innego kota ...albo psa:))) hi hi:) się okaże;)
      Serdecznie pozdrawiam:)

      Usuń
  4. Koniecznie ustawiam się w kolejce i czekam...
    Wolność chyba nie istnieje, przynajmniej taka całkowita, ale czasami mamy możliwość zrobienia sobie wokół siebie nieco przestrzeni, tak, aby choć jej część mogła u nas zagościć :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No istnieje też taka opcja, że całkowicie wolnymi staniemy się już w innym wymiarze;)
      Pozdrawiam z Ptasianej Wolnej Krainy:)

      Usuń
  5. Ustawiam się po ptaszora, jest świetny, mam już nawet w domu miejsce dla niego, kiedy już go wygram ;))) A wolność...cóż, dla mnie to brak przymusu ( brrr, nienawidzę wszelkiej presji) i możliwość robienia tego, co się chce, ale na to trzeba pracować i to cały czas niestety :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz/wiecie jak mnie cieszy to, że ptaszorek Tobie/Wam się spodobał:) ..wahałam się czy może startować jako nagroda;)
      Mówisz że masz już miejsce dla niego??:) Fajnie:)) Zatem pozostawiam ptasiankowe pozdrowienia:)

      Usuń
  6. Piękny Ptaszor :)......ujmujące spojrzenie i zawadiacki dzióbek ....wziął mnie bez reszty .....ciekawe czy uda mu się przyfrunąć do Świata Oli.....jakby co mam dla niego piękne kwiatki....
    A wolność to dla mnie przede wszystkim możliwość życia w zgodzie z samym sobą.....to poczucie tego ,że nic nie musisz....a to co robisz.... robisz z wielką ochotą.....Wolność to także niezależność.....i w końcu wolność dla mnie to możność obcowania z naturą tak w pełnej mierze ....bez skrępowania...bez barier i całymi garściami.....
    I wpadła mi do głowy pewna sentencja...gdzieś zasłyszana.....jeśli dobrze pamiętam to słowa Mieczysława Jasturna (ale mogę się mylić) :
    "Nie ma poczucia wolności bez poczucia wolności wyboru"....
    i pewien cytat : "Wolność nie jest ulgą, lecz trudem wielkości " ( Leopold Staff )
    Banerek już wisi u mnie..... a Ptaszor łypie na mnie szydełkowym okiem ;)
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Ptaszorek jak widzę ma powodzenie :))) cieszy mnie to:) ..bardzo:))) ..więc pozostawiam mu wolną rękę (..może trafniej będzie "wolne skrzydło";) co do wyboru nowego domku:)) ..jako że temat wolności tutaj poruszamy:)
      Cytaty wywołujące falę przemyśleń, prawda?:)
      Serdeczności z Wolnego Ptasiego Raju lecą do Kolorowego Świata Oli!!!!:) Łap!!!:)

      Usuń
  7. Z największą ochotą i radością zaopiekowałabym się Groszkowym Zielonkiem!!! Jest cudny! :D
    Ja myślę, że pytanie o wolność i ptaszorek w nagrodę to nie przypadek :) Bo przecież ptaszorek, jak każdy ptak, z pewnością kocha i szanuje swą wolność, gdy choć na chwilę może oderwać się od szukania pokarmu, ukrywania się przed drapieżnikami, i latać po niebie... I tak samo my, w codziennej pogoni za następną godziną, w poszukiwaniu tej, która już upłynęła, w dbaniu o rzeczy doczesne, pragniemy wolności, choć na chwilę, na moment... Ja czuję się wolna wtedy, kiedy bez reszty mogę się oddać robieniu rzeczy, które kocham. Kiedy mogę tworzyć, myśląc tylko o tym, co tworzę. Kiedy mogę bawić się z synkiem, myśląc tylko o tym, jak cudnie spędzamy razem czas. Kiedy mogę wyczarowywać w kuchni coś pysznego do jedzenia, i mogę myśleć tylko o smaku moich potraw. Kiedy mój umysł pochłania jedno tylko - radość z tego, co robię. Bez pośpiechu, bez zastanawiania się, co jeszcze do zrobienia, bez natrętnych myśli o jakichś problemach... Wolności więc nie mamy wiele, bo nasze życie składa się z tak ogromnej ilości spraw do załatwienia, zakupów do kupienia, problemów do rozwiązania... Ale dzięki temu, że tych chwil wolności mamy tylko troszkę - bardziej potrafimy je docenić.
    I dziękuję Ci za to pytanie - bo znalazłam czas na chwilę refleksji, skupiłam się tylko na niej i pisałam... więc przez chwilę znów byłam wolna... :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieplutko mi się na sercu zrobiło gdy przeczytałam Twój początek wpisu:) ..tak jakbyś odszukała, a raczej była w tym czasie gdy przyszła do mnie myśl o połączeniu Ptaszorka z Wolnością:) ..jakbyśmy w momencie były tą samą myślą:)) Inspirujące odczucie:) ..no tak, myśli to przecież wiązki energii które pędzą szybciej niż światło, więc co tu się dziwić, że doleciały drogą inną niż ta, którą się przyjęło:)) ..nie ma przypadków przecież:)
      Dziękuję:) Ciekawe doświadczenie:) Pozdrowienia ślę ...takie w groszki:)

      Usuń
  8. Z chęcią przytuliłabym to cudo ale niestety na bloogu nie spełnię wymagań konkursu bo nie umiem tam udostępniać banerów ani dodać listy czytelniczej...miałam się wynieść stamtąd ale jakoś przez sentyment mi ciężko to zrobić! Ptasior super! Powodzenia Wszystkim! Pozdrawiam PR!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze zdarzają się wyjątki:) ..właściwie to chyba nigdy nie trzymam się sztywno z góry ustalonych zasad;) ..więc jako że to zabawa organizowana przeze mnie właśnie, ja ustalam reguły i wyjątki od reguł:)) (jak to fajnie zabrzmiało:)) ...potraktuję Cię właśnie jako taki Wyjątek:) i zapisuję na listę chętnych na Ptaszorka:) Pozdrawiam:)

      Usuń
    2. Zapraszam jeszcze do podzielenia się refleksją na temat odczuwania wolności:)

      Usuń
    3. wolność jest wtedy gdy wstajesz rano i wiesz że nic nie musisz :)

      Usuń
  9. Wolność...to dla mnie podejmowanie moich i tylko moich decyzji.Wolność to życie wg. tylko i wyłącznie moich zasad...moja "wolność" nie do końca może podobać się ludziom z mojego otoczenia.
    Wolność wcale nie jest taka łatwa....ale dążę do niej!
    Wolność daje mi też moja pasja...
    Ptaszorka chcę!Ptak to symbol wolności ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie:) ..a to że prywatna wolność nie do końca może się podobać innym odczuwam i ja na własnym doświadczeniu;)
      Serdecznie pozdrawiam zadowolona z faktu, iż Zielonek ma takie powodzenie:))

      Usuń
  10. Z chęcią zaopiekuję się Zielonkiem bo cudny jest po prostu :) Wolność? Trudno odszukać ją w dzisiejszym świecie, gdzie jesteśmy kontrolowani w domach, pracach, marketach, restauracjach. Jest jednak jedno miejsce w którym ja zawsze czuję się wolna. Łono natury. Kiedy przechadzam się wśród łąk, widzę kolorowe kwiaty, drzewa rzucają mi swój cień a ptaki świergolą nad głową wtedy czuję się wolna. I wdycham tę wolność całą sobą bo ma jedyny w swoim rodzaju zapach traw, bzu, dzikich czereśni i mokrej od deszczu ziemi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fanów Zielonka zbiera się coraz więcej:) Cieszy mnie to, bardzo:)
      Wolność odczuwana przez Ciebie pięknie ubrana w słowa:)
      Serdeczności!:)

      Usuń
  11. Bardzo chętnie zaopiekuje się Zielonkiem. Ponieważ dopiero zaczynam przygodę z blogami, nie umiem jeszcze dodawać banerów, ale napisałam posta ze zdjęciem Zielonka i linkiem do niego.
    Co do wolności... myślę, że jest nieosiągalna. Zawsze będziemy ograniczeni: rodziną, pracą, kompleksami, przyzwyczajeniami, itd. Nawet pory dnia wyznaczają nam pewne ramy, bo przecież o północy nie będziemy tłuc młotkiem w ścianę, ze względu na ciszę nocną. Ważne jest, żeby czuć się wolnym mimo ograniczeń. A jeśli coś nam doskwiera, to starajmy się zmieniać rzeczywistość na lepszą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps. Jak zostać obserwatorem?

      Usuń
    2. Witaj hanusiam:) Jednym ze sposobów dodania bloga do obserwowanych jest wejście w swój pulpit nawigacyjny i tam po lewej stronie jest taki pomarańczowy napis "Lista czytelnicza", pod którym jest przycisk "dodaj", w który należy kliknąć, wyświetli się wówczas okienko gdzie w linijkę "Dodaj z URL-a" wklejasz adres bloga, którego chcesz obserwować:) Zatwierdzasz "Obserwuj" i już gotowe!:)
      Gdy wklejasz adres bloga, kopiuj sam adres, tzn z głównej strony, nie ze strony z otwartym postem, czyli np www.happyalimak.blogspot.com :)
      Mam nadzieję, że pomogłam:)
      Pozdrawiam wraz z Panem Zielonkiem:)

      Usuń
    3. Dzięki :) udało się :)))

      Usuń
  12. Ptaszorek obłędny! Już go "widzę" na moim balkoniku :)))))

    Jeśli chodzi o wolność... każdy z nas doświadcza jej inaczej, dla każdego znaczy ona co innego... Zapewne pełnej wolności nie jesteśmy w stanie doświadczyć nigdy, jest nieosiągalna, ale jej namiastkę odczuwamy na co dzień.... każdy wolny wybór to takie minimum wolności... niezależność- to też w pewnym sensie wolność... Dla mnie wolność to chwile, które mam dla siebie... chwile, kiedy nic nie muszę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) ..no i może się tak zdarzyć właśnie, że Szczęście przywoła Zielonka na Twój balkon :)) ..i ja jestem już bardzo ciekawa, gdzie zamieszka :)
      Pozdrawiam i witam w gronie przemiłych Gości:)

      Usuń
  13. No słodki ten ptaszor! Co do pojęcia wolności, to zadałaś trudny temat. Ja już jej nie znajdę, nie poznam i nie bronię się przed tym. Myślę, że od kiedy się z tym pogodziłam wiele spraw to ułatwiło. Jedna magiczna chwila wyzwoliła mnie od pytań o wolność . Niech tak więc pozostanie.
    P.S. Ja jestem za niespodzianką. I jakby coś, to po nią startuję;) Ptaszorek jest miły i wesoły, ale ma kolory, które by za bardzo kogoś prowokowały, oczko, które ktoś by mu wydłubał ...a ja płakałabym nad tym ptaszorkiem.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ptaszorek rzeczywiście ma w sobie to "coś":) ..bo im częściej na niego patrzę, tym bardziej mi się podoba...może i ja się zapiszę na to candy..?;))) hi hi hi:))) ..ale chyba mi nie wypada;) hihi:))
      Ciekawi mnie głębszy sens Twojej wypowiedzi....co spowodowało, że tak odczuwasz -że już nie znajdziesz i nie poznasz wolności. Zrozumiem, jeśli będziesz chciała to zachować dla siebie.

      Ja myślę sobie, że każdy na własny sposób odczuwa wolność w swoim życiu, a wedle tego, co piszecie w komentarzach są różne tej wolności "odmiany";) ..co w związku z tym rodzi także różne jej widzenie, jej odbieranie w swoich doświadczeniach...

      Serdeczności dla Was Kochane Istotki:)

      PS ..a niespodzianka też jest fajowska:)

      Usuń
    2. Żadna to tajemnica:) Po prostu w chwili, gdy syna zobaczyłam wiedziałam, że to koniec moich dywagacji na ten temat. Nadal pojęcia takie jak piękno, sztuka, dobro, zło wywołują u mnie emocje. Wolność już nie, pod żadną postacią...po prostu, to pojęcie "widmo" . Straciłam motor, napęd, możliwość zadawania pytań ...pojęcie dla mnie przestało po prostu istnieć ...i żeby nie było niedomówień...naprawdę ani grama żalu z tego powodu nie ma. Może pokusiłabym się o zadawanie pytań dotyczących definicji wolności w sztuce, ale też troszkę fałszu byłoby w tym - u mnie. (A tu akurat, szkoda.)
      Może stojąc nad surowym kawałkiem drewna najbliżej było Ci do idei wolności, jako twórcy. W chwili gdy stworzyłaś dzieło, wolność się skończyła... to mój sposób rozumowania. Moja Fantazja, czy Ola np. może pisząc o naturze też bliżej trafiły moim gustom...No i cały Twój blog odbieram jako pochwałę natury, w końcu;)
      Idąc dalej, gdybyś podarowała mi kawał gałęzi, klocek drewna, kamień czy piasek - takie naturalne, niezmienione, nawet nieobrobione ludzką ręką byłabym najbardziej szczęśliwa, jako obdarowana fragmentem czegoś naturalnego i wolnego tym samym...ale ta myśl pozostaje: to jednak fragment i namiastka. Bo jak tu podarować drzewo, czy morze...

      Usuń
    3. Dziękuję za podzielenie się swoimi odczuciami:) ..to piękne, bo daje życie takim miejscom jak np blog:) Dziękuję:)
      ..a wiesz, tak przeczuwałam że o to chodziło;) ..podobno mam dość dobrze rozbudzoną pewną zdolność, niektórzy zwą to telepatią bądź jasnoczuciem;)
      Tak, Natura to Cud, z którym obcując (czy to na jej łonie, czy poprzez jakiś jej drobny element) możemy poczuć się choć przez chwilkę "wolni jak ptak";)
      Dziękuję!:)

      Usuń
    4. No coś Ty, to ja dziękuję za kolejną dawkę ekscytujących rozmów nocnych. :)

      Usuń
    5. ..nieee, to ja dziękuję:))) ..widać, że nie tylko radość mnoży się przez podział:))) ale i wdzięczność:)))
      ..kolorowych snów!:)

      Usuń
  14. Z przyjemnością ustawiam się w kolejce :-) Zaopiekuję się takim ślicznym ptaszkiem najlepiej, jak umiem :-)
    Z czym mi się kojarzy słowo wolność...? Pewni dziwne to moje skojarzenie, ale z moją córcią ;-) Z okazji rocznicy wolnych wyborów moja córcia wygrała konkurs rysunkowy, gminny pt. "Barwy wolności". Pękałam z dumy :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ptaszek pewnie się zastanawia do kogo poleci:))) ..no ja sama jestem ciekawa:) ..w sumie każdy jest w tym momencie takim opiekunem tego drewnianego ptaszorka:)) wirtualnym opiekunem;)
      Gratuluję zdolności twórczych Córci!:) Chyba wiem po kim ma takie artystyczne zapędy..:)))
      Serdeczności!:)

      Usuń
  15. Witam! Trafiłam do Ciebie dzięki Włóczkowym Afirmacjom i bardzo mi się podoba, chcesz czy nie, zostanę na dłużej. Kotek śliczny. W innych postach bardzo mi się podobają śliczne ujęcia przyrody, a psiaki w wiankach - rewelacyjne. Ale do rzeczy. Skoro jest takie śliczne CANDY to nie mogę się nie ustawić. Ja też poproszę. A o wolności tonie wiem co napisać? Chyba najchętniej to gdy ma się wolność wyboru. Niby żyjemy w którym trzeba chodzić do szkoły/pracy, płacić podatki itd ale jak się głębiej zastanowić to gdy zechcę to wszystko rzucić to rzucę i pojadę np do Afryki lub na jakieś wyspy. A może tylko się łudzę.... to może niech tak zostanie
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam w moich skromnych progach:) Bardzo dziękuję za tak miłe słowa:) Cieszę się, że ten mój mały blogowy światek potrafi przyciągać:) ..no i chyba to jedna z jego wielkich zalet jest, że poprzez ten poniekąd wirtualny świat odnajdują się ludzie o podobnym patrzeniu na świat, ale i tacy, którzy mają całkiem odmienne zdanie:) To jest piękne:) ta różnorodność zdań, opinii, poglądów... :) chociaż i tak myślę, że te wszystkie blogowe światy łączy coś szczególnego, jakaś magiczna więź (..i może nie da się jej ubrać w słowa;) albo ja nie znajduję na ten czas odpowiednich;))
      Widzę, że temat wolności jest dość intrygujący:) Super!:)
      Wyjazd do Afryki - czemu nie!!:)
      Serdeczności:)

      Usuń
  16. zgłaszam się , bo zielony ptaszek akurat wpasowałby sie do mojej sypialni...z gąską http://avrea.blogspot.com/2012/08/zwierzatka.html by mu było dobrze ;p
    "wolność"
    ...niech zyje wolność wolność i swoboda niech zyje zabawa ....
    wolność to bycie soba , swoboda w pielegnowaniu swoich pasji bądź robienie rzeczy tylko dla siebie np.wyjscie z przyjacóką...masaż , spa ... badź wyjazd... , czesto w zwiazkach gubimy gdzieś siebie ,ale to szczęście mieć bliską osobę która nie ogranicza Twojej "wolności" ja taka mam , mamy siebie nawzajem nie ograniczamy się nie zabraniamy ... i kochamy się ... juz bardzo długo na pewno to jest też tego przyczyną , wolność to tez dla mnie bycie blisko natury łaka las stepy góry to daje poczucie wolności wiatr we włosach słońce przestrzeń... człojest pięknie i lepiej się żyje ...to nie znaczy ,że znikają przeciwności losu bądź smutniejsze chwile ale wtedy łatwiej je przetymac, wolny człowiek to szczęśliwy człowiek a jak jesteśmy szczęśliwi to w koło też jest piękniej , wolnośc dla kazdego znaczy co innego... wolność to radość i optymizm :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj:) Rzeczywiście, ptaszek byłby do kompletu, tylko musiał by gdzieś zawisnąć aby..kot go nie dołapał:)) hihi:))) Fajne zwierzaczki masz u siebie, z takimi to nie ma zbytnio obowiązków, no nie?;)
      Wolność...racja, dla każdego znaczy co innego:)

      Usuń
  17. och wspaniały ptasior i chętnie go przygarnę do siebie, a i towarzystwo innych ptasiaków zapewnione:)
    co do wolności dla mnie oznacza ona możliwośc bycia sobą, wyrażania siebie, podejmowania własnych decyzji i wyrażania swoich poglądów,to mozliwośc wyrażania siebie poprzez własna twórczość, czyli jednym słowem brak ograniczeń w byciu sobą
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ptaszorek ma coraz więcej wielbicieli:))) fajnie:))
      Serdeczności ślę kolorowe:)

      Usuń
  18. Załapałam sie i ja, niemal w ostatniej chwili. Taki zielonek - w sam raz na mój taras. Zaproszę go z chęcią.
    A wolność? Każdy ma inną definicję. Dla mnie to samodecydowanie, ale i zdolność odmówienia sobie. Staram się kierować słowami Św. Pawła "wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść".
    Gorące buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) tak, te słowa odkąd zasłyszałam zamieszkały sobie w moich myślach :) i w wielu kwestiach są pomocne, a często odpowiadam właśnie tym cytatem na pytania typu "a dlaczego tego nie jesz?" :)))
      Cieszę się, że Zielonek ma wzięcie:))
      Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń